• Zmień kontrast
  • Czcionka
  • A
  • A+
  • A++

Rok 1987

 

"DO KOŃCA ICH UMIŁOWAŁ"

 

Po czterech latach papież znów przyjeżdża do Polski na II Kongres Eucharystyczny. Prawdziwym powodem był fakt, że chciał w ten sposób zapoczątkować tradycję regularnego odwiedzania ojczyzny - co cztery lata.

 

Jan Paweł II przebywał w Polsce 8 dni, odwiedził dziewięć miast. Ta pielgrzymka odbywała się pod znakiem moralnej nauki Papieża. Słowa Jana Pawła II nie były już tylko krzepieniem i pocieszaniem. Tym razem Papież przedstawił rodakom długą listę moralnych wymagań. Spodziewając się upadku reżimu komunistycznego obawiał się, że Polacy nie są na to przygotowani. Przestrzegał ich przed tą wolnością, która może przerodzić się w swawolę. Ta "wolność" - mówił może stać się "niewolą" pychy i niewolą chciwości, niewolą zazdrości, lenistwa, egoizmu i nienawiści.

Podczas całej wizyty papież wielokrotnie podkreślał do kogo i po przyjechał. Najpełniej oddają to słowa wypowiedziane w Gdańsku: "chcę mówić o was, czyli o nas, i za was, czyli w naszym imieniu". Papież podkreślał, że każdy winien znaleźć w życiu swoje Westerplatte, czyli słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jan Paweł II spotkał się też m.in. z przedstawicielami Kościołów innych wyznań. Podkreślał wówczas, że "Kościół katolicki zawsze jest blisko swych starszych braci w wierze". Dwukrotnie rozmawiał z Wojciechem Jaruzelskim w cztery oczy - na rozpoczęcie wizyty i na jej zakończenie. Na spotkaniu Lechem Wałęsą i jego rodziną Papież dyskutował o politycznej przyszłości Polski, w Gdańsku pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 złożył kwiaty, modlił się też przy grobie ks. Jerzego Popiełuszki. Niecodziennym elementem tej pielgrzymki był rejs Papieża statkiem z Gdyni do Gdańska dla odkupienia faktu, że Papież jest człowiekiem gór, nie morza. Ogółem w nabożeństwach na całym szlaku pielgrzymki wzięło udział około 5 mln osób, a blisko półtora miliona pozdrawiało dostojnego gościa na trasach przejazdu.